My Violinist
Temat: LOKALNE GAZETKI :)
...drogę do normalności?
Wiesz, tego rodzaju sprawy, gdy z dnia na dzień umiera ci kolega są przykre. My jak my, ale co ma powiedzieć rodzina: żona i dzieci? A tu panowie, wielcy przyjaciele, sobie ogłoszonko w dziale motoryzacyjnym zamieszczają. No to po prostu jakaś kpina. I ja mówię temu dyrektorowi, że gdyby trzeba było, zapłaciłbym nie 100 zł a 300 zł. Jaki to problem? Dla nich zysk, dla mnie usługa. Tylko skad ja mam wiedzieć, że zamawiając kondolencje w gazecie, zostaną one opublikowane w dodatku auto-moto? Szkoda słów. Ostrzeżenie na przyszłość dla innych.
Źródło: forum.tkk.pl/engine/viewtopic.php?t=15099
Temat: LOKALNE GAZETKI :)
...naszych kondolencji. Szukam i nic. Wreszcie, otwieram jakiś ich dodatek moto-auto, czy jakoś tak. I tam, na przedostatniej stronie, w dolnym rogu... jest. Dzwonię do redakcji w Kołobrzegu. Oni reklamacji nie przyjmują, to domena Koszalina. Dzwonię. Pani długo przekonuje mnie, że nic się nie stało i faktycznie, za to zapłaciłem. Mówię jej, że za długo robię w tej branży, żeby nie wiedzieć, jak tego rodzaju sprawy wyglądają. Czyli: kupiłem kondolencje w gazecie, a nie w dodatku, mam fakturę za konkretną usługę, która została wykonana byle jak. A pani mi, że kondolencje to są umieszczane różnie. Ja jej na to, że widze podziękowania funeralne na stronie 4. Skoro wszystkie są takie same, to dlaczego ktoś ma na str. 4 a ja na 17? Tu pani straciła cierpliwość i stwierdziła, że skoro nie jestem zadowolony, to mogę skontaktować się z dyrektorem działu. Dzwonię do Słupska i pytam:...
Źródło: forum.tkk.pl/engine/viewtopic.php?t=15099