My Violinist
Temat: Krzesełka. Kto kupił?
...bardzo potrzebna na budowę i nie bardzo jest sens wydawać ją jeszcze na tabliczki.
Zauważcie, że ten symboliczny zakup krzesełka kosztuje taniej niż faktyczny koszt jego instalacji (wraz z ceną krzesełka oczywiście). O kosztach budowy trybuny pod to krzesełko już nie wspominam.
W tej chwili potrzebujemy na spłacenie części kosztów obciążającej Stowarzyszenie minimum 30 tys. złotych. Są to takie wydatki jak koszt projektu budowlanego, koszt nadzoru autorskiego i inne drobne prace wykończeniowe nie ujęte w zamówieniu publicznym.
Dlatego zachęcam jednak do zakupu krzesełek, bez oglądania się na jakieś tabliczki. Tu chodzi o pomoc przy budowie, bez której popadniemy w spore kłopoty, a nie o to, żeby ktoś miał frajdę, że na krzesełku będzie jego nazwisko.
No, ale oczywiście przymusu nie ma.
Źródło: 78.46.87.150/~polonia/forum/viewtopic.php?t=3410