My Violinist
Temat: Staniemy się mało znaczącym półwyspem na końcu Euroazji
...marnotrawna Unia Europejska przejmuje kontrolę nad naszym życiemâ wyliczyli, że każdy obywatel eurosojuza traci na jego istnieniu, między innymi poprzez wyższe ceny, aż 2460 euro rocznie. Oznacza to gigantyczną kwotę 1219 mld euro rocznie, czyli około 10 proc. PKB tzw. Unii Europejskiej! W jaki sposób została ona wyliczona? Autorzy podają: 1. Koszty związane z wypełnianiem przez przedsiębiorstwa unijnych regulacji â 600 mld euro 2. Koszty przedsiębiorstw związane z administrowaniem unijnych regulacji â 300 mld euro 3. Defraudacje VAT-u, ceł i innych podatków â 100 mld euro 4. Wysokie ceny produktów spożywczych â 50 mld euro 5. Urzędnicy w krajach członkowskich egzekwujący unijne normy â 35 mld euro 6. Unijne koszty administracyjne â 7 mld euro 7. Pozostałe unijne wydatki â 127 mld euro A 100-tysięczna (jak wyliczyli autorzy książki) armia...
Źródło: forum.michalkiewicz.pl/viewtopic.php?t=12109
Temat: Gospodarka - Polska
...transportu poprzez obniżkę akcyzy na paliwa. Natomiast w przypadku asfaltu, to przełożenie wysokich cen ropy na kupno asfaltu jest w naszym przypadku znikome, bo koszt asfaltu w całym procesie budowy drogi ma bardzo mały udział. KRZYSZTOF RYBIŃSKI były wiceprezes NBP, obecnie partner w Ernst & Young Scenariusz taki nie jest niemożliwy, a gdyby się zrealizował, oznaczałoby to wzrost inflacji powyżej 5 proc., być może nawet 6 proc. Wzrosłyby koszty przedsiębiorstw, głównie koszty transportu, firmy ograniczyłyby swoje inwestycje. Z cenami ropy powiązane są także ceny innych nośników energii, takie jak ceny gazu czy węgla. Przy jednoczesnym uwolnieniu cen prądu może to oznaczać, że czekałby nas typowy szok stagflacyjny, czyli wysoka inflacja i niższy wzrost gospodarczy. Wzrost gospodarczy w 2009 roku mógłby spaść do poziomu 3-4 proc. PKB. Autorzy: Mirek Kuk Krzysztof...
Źródło: forum.investmap.pl/viewtopic.php?t=79
Temat: Gospodarka - Polska
...firmach brakuje rąk do pracy. Już teraz wiele miejskich inwestycji realizują firmy spoza regionu, np. najdroższą w Polsce fontannę za ponad 20 mln zł wybuduje firma z Leszna. Z kolei Zarząd Zasobu Komunalnego w Polsce i za wschodnią granicą bezskutecznie szuka firm, które wyremontowałyby zabytkowe kamienice. Zbigniew Sebastian, prezes Dolnośląskiej Izby Gospodarczej, przestrzega: - Jeżeli ludzie chcą więcej pieniędzy za swoją pracę, to koszty przedsiębiorstw rosną. Jeżeli nie towarzyszy temu wzrost wydajności pracy, to rosną ceny i inflacja. A to może zmniejszyć konkurencyjność naszej gospodarki. Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,5194784.html
Źródło: forum.investmap.pl/viewtopic.php?t=79
Temat: Obwodnica
...Obwodnicy Miasta /słów padło wiele ale..../? Czy tłok na ulicach jest coraz większy? Czy obywatel odczuwa - zauważa rozwój systemu drogowego w mieście? Czy do wybudowania Obwodnicy za 10 lat /za 20 lat dwupasmowa/ miasto będzie przejezdne? Czy wobec takich zaniedbań dojazd do szpitali nie wydłuży się znacząco - liczba zgonów zw ze zbyt późną pomocą lekarską nie wzrośnie? Czy przez wydłużenie czasu przejazdu - dojazdu nie wzrosną koszty przedsiębiorstw i obywateli - przez co miasto tracić będzie na atrakcyjności? Czy nożna było zrobić w drogownictwie więcej? Czy propozycje inwestycyjne są niewystarczające i mogłyby być większe i szybsze? /pieniądze są skoro UM chce budować Podium/
Źródło: forum.progliwice.pl/viewtopic.php?t=187
Temat: Gospodarka - Polska
...wyższa inflacja W takiej sytuacji wzrost inflacji jest nieunikniony. -Powoli presja ze strony popytu konsumpcyjnego będzie się zwiększać -mówi Łukasz Tarnawa. Do tej pory bowiem za szybko rosnącymi pensjami podążał wzrost wydajności pracy. Oznaczało to, że ilość wyprodukowanych towarów rosła szybciej niż wypłaty z tytułu wynagrodzeń, dzięki czemu siła konsumentów zwiększała się wolniej niż ilość dostępnych towarów, a koszty przedsiębiorstw się nie zwiększały. Ale teraz sytuacja się zmienia, płace rosną coraz szybciej, a wzrost produkcji będzie coraz niższy. Wielu ekonomistów uważa zatem, że założony w ustawie budżetowej średni poziom inflacji w przyszłym roku na poziomie 2,3 proc. jest zaniżony. Na przykład banki Merrill Lynch i BPH szacują, że będzie to 2,8 proc., nieco bardziej sceptyczny jest bank BGŻ, który wskazuje na 2,6 proc. A tego...
Źródło: forum.investmap.pl/viewtopic.php?t=79