My Violinist
Temat: Tłumaczenia, a teksty niewierne
...przez "Misiu" czyli szantanowego Irka. Irek był w Buenos Aires i został zaproszony do zaprzyjaźnionej portugalskiej (czyli brazylijskiej) knajpy. Jako że było jasne iż Misiu śpiewa, właściciel knajpy wyszedł na estradę i rzekł coś mniej więcej, iż tutaj jest companiero z Polonia i on zaśpiewa mianowicie "El Condor Pasa" po polsku. A tam chórek pięknych mulatas uważacie, takich co mają słuch. Irek intonuje: -- Na pampie kondor wielkie jajo zniósł Chórek - jajo śnióśśś -- Wielkie jajo zniósł -- fielkie jajo śnióóśśś --- .. drugie jajo, ...trzecie jajo itd -- A potem zdechł. PECH! -- ..kulwa pech... Ponoć Irek zszedł ze śmiechu od razu, nie sądzę, żeby zaśpiewał całość... I to są właśnie teksty do obcych melodii
Źródło: forum.rockszanty.pl/viewtopic.php?t=87